WIECZÓR KULTURALNO-ROZRYWKOWY
11 marca po raz kolejny zorganizowaliśmy w naszej szkole wieczorek kulturalno-rozrywkowy. Tym razem postanowiliśmy zagłębić się w filozoficzne aspekty naszego życia. Przy kubku ciepłego cappuccino, każdy z nas próbował sobie odpowiedzieć na pytanie: „Co to znaczy, że jestem proaktywny?” oraz uświadomić sobie, że „to, kim jesteśmy dzisiaj, zawdzięczamy naszym wczorajszym wyborom”. Za wzór posłużył nam Louis Zamperini – amerykański biegacz, olimpijczyk, uczestnik II wojny światowej, wreszcie ocalały jeniec wojenny.
Oto mała dawka tego, co zaprzątnęło nam głowy:
…słowo „proaktywność” (…) znaczy więcej niż przejmowanie inicjatywy. Znaczy, że jako ludzie jesteśmy odpowiedzialni za własne życie. Nasze zachowanie jest funkcją naszych decyzji, nie warunków. Możemy podporządkować uczucia wartościom. W naszych rękach jest inicjatywa i odpowiedzialność za to, co się dzieje. (…)
Z natury jesteśmy proaktywni, jeśli zatem nasze życie jest funkcją warunków i uwarunkowań, to dlatego, że przez świadomą decyzję lub przez jej brak wybraliśmy, aby te zjawiska nas kontrolowały.
Wybór ten powoduje, że stajemy się reaktywni. Ludzie reaktywni często ulegają wpływom środowiska fizycznego. Gdy pogoda jest dobra, czują się dobrze. Jeśli nie, zmienia to ich postawę i poziom osiągnięć. Ludzie proaktywni mają własną pogodę. Nie ma dla nich znaczenia, czy świeci słońce, czy pada deszcz. Motorem ich działania są wartości; jeśli ich wartością jest dobra jakość pracy, to jest nią zawsze, bez względu na to, czy pogoda sprzyja czy też nie. (…)
Źródło: Stephen R. Covey, Siedem nawyków skutecznego działania.
Oto mała dawka tego, co zaprzątnęło nam głowy:
…słowo „proaktywność” (…) znaczy więcej niż przejmowanie inicjatywy. Znaczy, że jako ludzie jesteśmy odpowiedzialni za własne życie. Nasze zachowanie jest funkcją naszych decyzji, nie warunków. Możemy podporządkować uczucia wartościom. W naszych rękach jest inicjatywa i odpowiedzialność za to, co się dzieje. (…)
Z natury jesteśmy proaktywni, jeśli zatem nasze życie jest funkcją warunków i uwarunkowań, to dlatego, że przez świadomą decyzję lub przez jej brak wybraliśmy, aby te zjawiska nas kontrolowały.
Wybór ten powoduje, że stajemy się reaktywni. Ludzie reaktywni często ulegają wpływom środowiska fizycznego. Gdy pogoda jest dobra, czują się dobrze. Jeśli nie, zmienia to ich postawę i poziom osiągnięć. Ludzie proaktywni mają własną pogodę. Nie ma dla nich znaczenia, czy świeci słońce, czy pada deszcz. Motorem ich działania są wartości; jeśli ich wartością jest dobra jakość pracy, to jest nią zawsze, bez względu na to, czy pogoda sprzyja czy też nie. (…)
Źródło: Stephen R. Covey, Siedem nawyków skutecznego działania.