Ocaleni dzięki odważnym –
o bohaterstwie mieszkańców Piekielnika
13 września 2014 roku w Jabłonce miało miejsce wydarzenie szczególnie ważne dla mieszkańców Orawy. Odsłonięty został obelisk „Ocaleni dzięki odważnym” – upamiętnienie amerykańskich lotników oraz dzielnych mieszkańców Jabłonki oraz jej okolic.
Od 7 lipca do 26 grudnia 1944 r. amerykańscy piloci bombardowali rafinerie do produkcji sztucznego paliwa, które znajdowały się między innymi na terenie Oświęcimia, Kędzierzyna i Jaworzna. Podczas nalotu dokonywanego 13 września 1944 r. mającego na celu zniszczenie zakładów chemicznych w Blachowni na Śląsku, dostarczających paliwa syntetycznego do samolotów armii niemieckiej, jeden z amerykańskich bombowców przegrał nierówna walkę z hitlerowskimi myśliwcami i został poważnie uszkodzony. W wyniku przymusowej ewakuacji załoga wylądowała na Orawie. Amerykańscy lotnicy uszli z życiem dzięki dzielnym Orawianom, którzy z narażeniem życia ukrywali ich, by nie dostali się w ręce wroga. Wśród tych dzielnych ludzi byli, o czym powinniśmy pamiętać, mieszkańcy Piekielnika: pani Marianna Marusarz z domu Kąś oraz nieżyjący już pan Karol Kąś, pan Andrzej Wojdyła oraz pan Wincenty Siodłak.
Obelisk wzniesiony na cześć dzielnych Orawian odsłonięty został dzięki staraniom wójta gminy Jabłonka – pana Karlaka. W ceremonii odsłonięcia udział wzięli m.in.: wójt Gminy Jabłonka, konsul Stanów Zjednoczonych, senator Rzeczypospolitej, wójt Gminy Spytkowice, przedstawiciele duchowieństwa, przedstawiciele WP, żyjący członkowie oddziału AK „Limba” wraz z rodzinami, poczty sztandarowe szkół oraz przedstawiciele straży pożarnej.
Odsłonięcie pomnika nastąpiło po wystąpieniach zebranych gości oraz odczytaniu listu przesłanego przez bliskich jednego z amerykańskich lotników. Tej doniosłej chwili towarzyszyło oddanie salwy honorowej, zostały też złożone wieńce. Uroczystość zakończyło odprowadzenie wojskowej asysty honorowej i pocztów sztandarowych.
Obowiązkiem każdego Polaka, nie tylko z terenów Orawy, jest pamięć o wydarzeniach z lat 40. Ludzie żyjący w tych trudnych czasach oddali bowiem życie, by przyszłe pokolenia wychowywały się w wolnym kraju.
Tekst: Kinga Kąś, kl. IIIb
Za udostępnienie zdjęć serdecznie dziękujemy
Pani Annie Czerwień
o bohaterstwie mieszkańców Piekielnika
13 września 2014 roku w Jabłonce miało miejsce wydarzenie szczególnie ważne dla mieszkańców Orawy. Odsłonięty został obelisk „Ocaleni dzięki odważnym” – upamiętnienie amerykańskich lotników oraz dzielnych mieszkańców Jabłonki oraz jej okolic.
Od 7 lipca do 26 grudnia 1944 r. amerykańscy piloci bombardowali rafinerie do produkcji sztucznego paliwa, które znajdowały się między innymi na terenie Oświęcimia, Kędzierzyna i Jaworzna. Podczas nalotu dokonywanego 13 września 1944 r. mającego na celu zniszczenie zakładów chemicznych w Blachowni na Śląsku, dostarczających paliwa syntetycznego do samolotów armii niemieckiej, jeden z amerykańskich bombowców przegrał nierówna walkę z hitlerowskimi myśliwcami i został poważnie uszkodzony. W wyniku przymusowej ewakuacji załoga wylądowała na Orawie. Amerykańscy lotnicy uszli z życiem dzięki dzielnym Orawianom, którzy z narażeniem życia ukrywali ich, by nie dostali się w ręce wroga. Wśród tych dzielnych ludzi byli, o czym powinniśmy pamiętać, mieszkańcy Piekielnika: pani Marianna Marusarz z domu Kąś oraz nieżyjący już pan Karol Kąś, pan Andrzej Wojdyła oraz pan Wincenty Siodłak.
Obelisk wzniesiony na cześć dzielnych Orawian odsłonięty został dzięki staraniom wójta gminy Jabłonka – pana Karlaka. W ceremonii odsłonięcia udział wzięli m.in.: wójt Gminy Jabłonka, konsul Stanów Zjednoczonych, senator Rzeczypospolitej, wójt Gminy Spytkowice, przedstawiciele duchowieństwa, przedstawiciele WP, żyjący członkowie oddziału AK „Limba” wraz z rodzinami, poczty sztandarowe szkół oraz przedstawiciele straży pożarnej.
Odsłonięcie pomnika nastąpiło po wystąpieniach zebranych gości oraz odczytaniu listu przesłanego przez bliskich jednego z amerykańskich lotników. Tej doniosłej chwili towarzyszyło oddanie salwy honorowej, zostały też złożone wieńce. Uroczystość zakończyło odprowadzenie wojskowej asysty honorowej i pocztów sztandarowych.
Obowiązkiem każdego Polaka, nie tylko z terenów Orawy, jest pamięć o wydarzeniach z lat 40. Ludzie żyjący w tych trudnych czasach oddali bowiem życie, by przyszłe pokolenia wychowywały się w wolnym kraju.
Tekst: Kinga Kąś, kl. IIIb
Za udostępnienie zdjęć serdecznie dziękujemy
Pani Annie Czerwień